Monitoring wizyjny a RODO
Obecnie w Polsce brak jest ustawy o monitoringu wizyjnym. Wobec czego należy odwoływać się w tym zakresie do wielu aktów prawnych, w szczególności do przepisów RODO oraz do Ustawy o ochronie danych. Utrwalanie i przetwarzanie wizerunku innych osób za pomocą monitoringu wiąże się bowiem z przetwarzaniem danych osobowych.
Sprawdź jak wdrożyć RODO w twojej organizacji
Cel przetwarzania
Zakładając monitoring w pierwszym kroku powinniśmy wskazać jaki jest cel przetwarzania danych osobowych. Zazwyczaj celem tym będzie bezpieczeństwo – chęć ochrony przed kradzieżami czy włamaniem.
Należy także podkreślić, że nie można posługiwać się tzw. monitoringiem ukrytym. Zakładając monitoring musimy informować osoby, które mogą być nagrane, o tym że dany obiekt jest monitorowany, jak też wskazać na tożsamość administratora danych oraz poinformować o pozostałych informacjach wynikających z art. 13 RODO. Standardową metodą jest tutaj informacja złożona z kilku elementów – naklejki na monitorowanym obszarze oraz tablica z ogólną informacją o administratorze w dostępnym miejscu.
Kto i w jakiej formie może otrzymać nagrania z monitoringu?
Zgodnie z art. 15 ust. 1 RODO osoba, której dane dotyczą, jest uprawniona do uzyskania od administratora potwierdzenia, czy przetwarzane są dane osobowe jej dotyczące, a jeżeli ma to miejsce, jest uprawniona do uzyskania dostępu do nich. Zaś zgodnie z ust. 3 powyższego artykułu Administrator dostarcza osobie, której dane dotyczą, kopię danych osobowych podlegających przetwarzaniu. A zatem jeżeli wizerunek danej osoby znalazł się na nagraniu to osoba ta może żądać jego udostępnienia jej, a administrator musi przekazać nieodpłatnie jedną kopię nagrania tej osobie. Przy czym osoba będąca na nagraniu, aby uzyskać do niego dostęp musi udowodnić, że to ona znajduje się na nagraniu, a administrator powinien ten fakt zweryfikować. Najczęściej odbywa się to poprzez podanie takich informacji jak opis ubrania, wyglądu czy też godziny i miejsca zdarzenia.
Można spotkać się jednak z sytuacjami, gdy osoba, której nie ma na nagraniu chce uzyskać do niego dostęp. Nie powinno się udostępniać nagrań z monitoringu osobom przypadkowym, które nie zostały na nich utrwalone. Jednak osoba trzecia, której dane osobowe nie są widoczne na nagraniu, w niektórych sytuacjach też może zasadnie o nie wnioskować. Najbardziej popularnym przykładem będzie uszkodzenie samochodu na monitorowanym parkingu. Wówczas o nagranie z monitoringu może ubiegać się poszkodowany, organy ścigania, jak również ubezpieczyciel.
Udostępnienie nagrania organom ścigania
Jednym z podmiotów, który najczęściej jako pierwszy przychodzi nam na myśl w kwestii udostępniania nagrań to policja. Organy ścigania mają prawo zażądać nagrań z monitoringu, jeżeli mogą one stanowić dowód w sprawie. Dzieje się tak najczęściej gdy zachodzi możliwość, że nasza kamera zarejestrowała moment przestępstwa czy też moment po lub przed jego popełnieniem.
W jakiej formie można otrzymać nagrania z monitoringu?
Co jednak jeżeli oprócz osoby, która wnioskuje o nagranie, w nagraniu pojawiają się także inne osoby? Jeżeli na nagraniu widoczne są wizerunki innych osób konieczne jest zabezpieczenie praw i wolności tych innych osób.Przejawia się to w ten sposób, że administrator przed wydaniem nagrania powinien podjąć takie działania, które uniemożliwiają rozpoznanie tych osób. Może to zrobić przykładowo usuwając fragment nagrania lub poprzez anonimizację wizerunków tych osób. Istnieją programy które rozmazują sylwetkę osoby bądź zastępują ją postacią symboliczną (konturem sylwetki, figurą patykową, etc). Przy czym administrator ma też obowiązek zrobić to w taki sposób, aby zabieg ten był zabiegiem nieodwracalnym. A zatem, aby osoba otrzymująca nagranie nie mogła cofnąć wprowadzonych zmian. W przypadku zaś gdy o udostępnienie nagrań wnioskuje policja lub ubezpieczyciel to wówczas należy ocenić czy usuwanie wizerunku innych osób jest zasadne.